Sesja narzeczeńska Oktawii i Jakuba była tak spontaniczna i przepełniona uśmiechem, że pamiętam dobrze jak sam się chichrałem pod nosem przy aparacie w trakcie robienia zdjęć 😛 Spacer po południu we Wrocławiu, to bardzo fajna sprawa – ucieczka od zgiełku miasta i chwila dla tej drugiej połówki. Wymiana kilku spojrzeń, uśmiechów i kroków przy okazji próby pierwszego tańca – same plusy dodatnie 🙂